Homo Faber z łaciny oznacza człowieka rzemieślnika, pracownika, który dzień w dzień zajmuje się naprawianiem. Nie jest artystą, ale bywa wizjonerem, a na pewno jest strategiem.
20 lat temu nazwę dla naszej organizacji dał Jacek Kuroń. Ten słynny opozycjonista w swojej książce „Rzeczpospolita dla moich wnuków” wskazywał, że to właśnie homo faber jest tym kimś, kto działając oddolnie, zmienia rzeczywistość.
Przez 20 lat działania w Lublinie wspieraliśmy osoby, których prawa i wolności człowieka nie były respektowane. Staraliśmy się, żeby rzecznictwo na rzecz zmian systemowych działo się równolegle do pomocy. Nie zapominaliśmy o dawaniu głosu tym, którzy go nie mieli.
24 lutego wspólnie z innymi organizacjami oraz Urzędem Miasta Lublin postawiliśmy międzysektorowy system pomocy humanitarnej. To dzięki temu trzystutysięczne miasto bez trudu przyjęło ponad 1 200 000 uchodźców z Ukrainy.
Od początku było dla nas jasne, że tylko silne organizacje i wydolne instytucje są w stanie skutecznie i długofalowo pracować na kryzysie.
Dziś po 22 miesiącach wojny w Ukrainie, mimo wielkiego zmęczenia pomagających, nowych kryzysów i problemów, politycznych zmian, nasz zespół w pełnej gotowości i otwartości mierzy się z nowymi wyzwaniami.
Przez te 22 miesiące poza bieżącą pomocą uchodźczyniom i uchodźcom docierającym do miasta, pracowaliśmy na rzecz systemowych rozwiązań. I tak w marcu tego roku uruchomiliśmy centrum dla społeczności Baobab – miejsce integracji, budowania relacji, z kluczowymi serwisami: pomocą prawną, psychologiczną, punktem informacyjnym, nauczaniem języków, warsztatowniami rzemieślniczymi. Co miesiąc odwiedza nas ponad 2500 osób. To miejsce dla wszystkich: uchodźczyń, uchodźców i migrantów, migrantek, to miejsce też dla społeczności przyjmującej: Polek i Polaków. Oczywistym Jest dla nas, że włączanie społeczne musi odbywać się z udziałem wszystkich aktorów.
Oddajemy w Państwa ręce Raport Roczny z działań Stowarzyszenia Homo Faber w 2023 roku, dotyczący systemu wsparcia kierowanego przede wszystkim do uchodźczyń i uchodźców wojennych z Ukrainy. Ale nie tylko – znaleźć tu można także wzmianki o innych prowadzonych przez nas działaniach, które dopełniają obraz pracy na rzecz społeczności lokalnej Lublina, tak nowych jak i starych mieszkańców i mieszkanek miasta.
ZOBACZ RAPORT w wersji pdf
W ostatnich miesiącach w organizacjach społecznych zwykliśmy mawiać, że rzeczywistość w której żyjemy, to w jakimś sensie kryzys permanentny. Składają się na niego nie tylko ruchy migracyjne wywołane wojnami czy niestabilną sytuacją polityczną w danym kraju czy regionie, populizm polityczny, ale także katastrofa klimatyczna, pandemie. Lekcje dobrej organizacji społeczeństwa obywatelskiego, wspólnot samorządowych mogą i powinny być podstawą do reorganizacji zarządzania kryzysowego i prowadzić do implementowania rozwiązań wcześniej nieoczywistych. Nowe wyzwania potrzebują nowych pomysłów na działania.
Mamy nadzieję, że nasz raport będzie nie tylko godnym podsumowaniem naszej pracy, ale także inspiracją dla poszukujących rozwiązań możliwych do zastosowania w swoich miastach i miasteczkach ludzi: włodarzy, urzędników i urzędniczek, aktywistów i aktywistek, akademików...
Anna Dąbrowska,
Prezeska Stowarzyszenia Homo Faber
